To jest zdjęcie z 17 sierpnia 2005 roku, na którym Julka ma miesiąc i dwanaście dni. Nie zmieniła się od tego czasu za wiele.
Tuż po przyjeździe do Greensboro, w hotelu.
Domek Adriana na Northridge. Być może od stycznia znów tam będziemy mieszkać (bo Adrian wyjeżdża do Wietnamu).
Julińcia na placyku zabaw.
Paweł ze swoimi dziełami. To są wozy strażackie. Zdjęcie już nieaktualne, bo to, co on teraz buduje jest dużo bardziej zaawansowane.
Juleczka też porywa klocki.
Góry.
Kill Devil Hills.
Wypad do Outback Steakhouse (też z okazji urodzin).
To już w domu państwa Chigogidze.
A to zabawa naszych dzieci w tym domu.
No comments:
Post a Comment